10 sposobów na idealny jesienny dzień

Ostatnio w moim życiu zaszły ogromne zmiany. Z małej miejscowości przeprowadziłam się do wielkiego miasta. Zaczęłam studia. Zamieszkałam bez rodziców. Ciągle jest wiele do zrobienia, załatwienia, wieczne zamieszanie. Powoli uczę się miasta i przyzwyczajam do nowej sytuacji. W natłoku zajęć staram się znaleźć też czas na bloga.

Dzisiaj wpis, do którego nominowała mnie Kinga z bloga Zaparzeciherbate.pl.

Oto 10 sposobów na idealny jesienny dzień!

1. CZYTANIE

Nie byłabym sobą, gdybym o tym nie wspomniała. Pisałam już o tym w tekście, jak spędzić deszczowy dzień. A zalety czytania przedstawiłam w poście z serii Dlaczego Warto. Nie mam nic więcej do dodania. Oprócz tego, że zachęcam do czytania, bo to naprawdę fajna zabawa!

2. SPACER

Złota polska jesień to idealna pora roku na spacer. Osobiście uwielbiam, gdy jest jeszcze ciepło, drzewa powoli zaczynają zrzucać liście, wokół nas jest kolorowo i cudownie świeci słońce. Czuję się wtedy magicznie. Jakbym była w bajce.

3. SESJA ZDJĘCIOWA

To coś dla fanów fotografii, ale nie tylko. Zdjęcia robione na tle kolorowych drzew to najpiękniejsze, które można zrobić jesienią. No i jest to świetna pamiątka!

4. ZBIERANIE KASZTANÓW

Na pewno pamiętasz, jak chodziłeś do podstawówki i biegałeś po całym parku, żeby zebrać jak najwięcej kasztanów. A potem przychodziłeś do domu i robiłeś z nich ludziki. To dopiero była zabawa! Może warto obudzić w sobie dziecko i pobawić się w ten sposób z młodszym rodzeństwem? A może nawet samemu?

5. ZABAWA Z LIŚĆMI

Kolejna jesienna aktywność kojarząca mi się z dzieciństwem to zbieranie liści, a następnie odbijanie ich na papierze za pomocą kredek świecowych. To dobry sposób na spędzenie popołudnia, rozwinięcie swoich zdolności artystycznych, a nawet odstresowanie się. Poza tym jeśli obrazek, który wykonamy, będzie wyjątkowo atrakcyjny, może zawisnąć na naszej ścianie. A co!

6. PISANIE

Jesień jak żadna inna pora roku inspiruje mnie do pisania. Najpewniej jest to spowodowane tym, że dnie stają się krótkie, a wieczory długie. Wpływ ma też atmosfera jesieni. Czy wspominałam już, że to magiczna pora roku?

7. NOWA AKTYWNOŚĆ

Jako, że szybciej robi się ciemno, a październik i listopad to czas kiedy zaczyna robić się naprawdę zimno, coraz więcej nas zaszywa się w domach. I co tu robić? Można wystartować z jakimś nowym hobby. Zacząć uczyć się nowego języka, rysowania, grania na instrumencie, czegokolwiek. Warto spróbować czegoś nowego i spędzić ten jesienno-depresyjny czas pożytecznie.

8. LUDZIE

Spotkania z przyjaciółmi, znajomymi nad filiżanką rozgrzewającej kawy czy herbaty to jest to! Zwłaszcza jesienią. Starajmy się poświęcać naszym bliskim czas, chociaż w dzisiejszym świecie często nam go brakuje. Warto, bo z doświadczenia wiem, że nic tak nie podnosi na duchu i nie wybawia od jesiennej chandry jak rozmowa z kimś bliskim.

9. JESIENNE PORZĄDKI

Każdy (prawie) robi wiosenne porządki. Dlaczego nie wprowadzić podobnego zwyczaju jesienią? Kiedy nudzimy się, nie wiemy, co ze sobą zrobić i snujemy z kąta w kąt, uporządkujmy swoje rzeczy. Przy takim ‚sprzątaniu’ zawsze natkniemy się na jakieś pamiątki czy zdjęcia, a może nawet znajdziemy coś, czego szukaliśmy już od dawna?

10. OPCJA WROCŁAWSKA

Jest we Wrocławiu takie miejsce jak Cmentarz Żydowski. Podobno jesienią wygląda on szczególnie urokliwie. Chciałabym to sprawdzić i mam w planach się tam wybrać. Na pewno na fanpejdżu lub instagramie pojawi się mini-relacja. Zobaczymy, czy ludzie słusznie tak zachwycają się tym miejscem.

To już wszystkie moje pomysły (te lepsze) na spędzenie jesiennego dnia.

Chcę też podziękować Kindze za nominację! To super pomysł na jesienną, kolejną już zabawę. Czuję się wyróżniona, doceniona i mam poczucie, że to moje blogowanie ma jednak trochę sensu, skoro jestem wciągana w takie świetne inicjatywy. Oby więcej takich! Serdecznie pozdrawiam!

3 uwagi do wpisu “10 sposobów na idealny jesienny dzień

  1. To ja Ci bardzo dziękuję, że zdecydowałaś się odpowiedzieć na moje wyzwanie i napisałaś ten post :).

    Cieszę się, że wymieniłaś czytanie i pisanie. To dla mnie również obowiązkowe jesienne punkty. Jesień nastraja artystycznie. I rzeczywiście, chyba nie ma drugiej takiej pory roku, kiedy tak chętnie siedziałoby się z gorącym napojem i po prostu gadało, gadało, gadało… 🙂

    Polubienie

  2. Wychodzi na to, że dla mnie tą nową aktywnością będzie szycie i nadrabianie wszystkich serialowych zaległości 🙂 Pisanie, zbieranie kasztanów, czytanie, długie spacery, to rzeczy, bez których zupełnie nie wyobrażam sobie jesieni.

    Polubienie

Dodaj komentarz